Airhead to gra, która wciąga graczy od pierwszych chwil i nie pozwala na chwilę wytchnienia. Wyprodukowana przez Octato i wydana przez HandyGames, platformówka w stylu metroidvanii przenosi nas do zaskakująco pięknego, choć momentami mrocznego świata, gdzie prosta opowieści splata się z wymagającymi zagadkami i oryginalnymi mechanikami rozgrywki.
Recenzja gry Airhead
Historia gry jest celowo mglista, co może być zarówno jej zaletą, jak i wadą. Gracze wcielają się w postać zwaną “ciałem”, bezgłowego humanoida, który na swojej drodze napotyka “głowę” – nadmuchiwany organizm, który musi być regularnie uzupełniany powietrzem, aby para mogła kontynuować swoją podróż. Tak, para ponieważ nasze “ciało” może działać bez głowy ale to jej zasoby powietrza pozwalają na funkcjonowanie. Ta z pozoru prosta mechanika staje się kluczowa dla całej rozgrywki, zmuszając graczy do planowania każdego kroku i rozwiązania licznych łamigłówek, zanim zapas powietrza się wyczerpie. Powietrze również jest tutaj kluczowe, gdyż musi być stale uzupełniane w punktach zapisu/butlach/zasobnikach co jest o tyle stresujące gdyż widoczny poziom powietrza/tlenu w rogu ekranu cały czas maleje.
Airhead – najważniejsze cechy gry
Airhead wyróżnia się na tle innych gier z gatunku dzięki swoim pięknym, choć ponurym wizualizacjom oraz niepokojącym dźwiękom, który znakomicie komponuje się z otoczeniem. Gra zachwyca swoim unikalnym stylem, który łączy mroczne choć proste ale piękne scenerie z żywą, kontrastującą kolorystyką. Gra korzysta z efektów świetlnych i cieniowania, aby stworzyć atmosferę, która jest zarówno niepokojąca, jak i zapadająca w pamięć. Wszelkie interaktywne obiekty, od innych humanoidalnych (jak i bardziej zwierzęcych) istot po oryginalne maszyny i mechanizmymy są łanie zaprezentowane w menu gry, co pozwala na lepsze przyjrzenie się ich detalom. Dźwięki to w głównej mierze ambientowe tło przeszywane gwizdami pary uciekającej z butli lub wypuszczanym powietrzem z “głowy”. Gdzieniegdzie pojawiają się syki maszyn lub pokrzykiwania innych istot, których echo dociera do naszej postaci.
Proste, ale bardzo responsywne sterowanie pozwala na płynne poruszanie się po zróżnicowanych, pełnych tajemnic poziomach, podczas gdy system ulepszeń (a raczej odblokowywanie nowych funkcji) pozwala na rozwijanie postaci w taki sposób, aby umożliwić dostęp do nowych, niedostępnych wcześniej obszarów.
Rozgrywka zachęca do eksploracji i eksperymentowania, co jest typowe dla gier tego typu, oferując graczom satysfakcję z odkrywania sekretów i przezwyciężania trudności (których jest wiele). Po kilkunastu minutach gry orientujemy się, że całe otoczenie jest jedną wielką jaskinią. Mamy również jeden poziom trudności, który może był “łagodzony” przez pozwolenie sobie na podpowiedzi i sygnalizowanie aktywnych elementów otoczenia. mimo to niektóre środowiskowe puzzle mogą wydawać się zbyt skomplikowane lub źle zasygnalizowane, co może prowadzić do frustracji, a same podpowiedzi nie są bezpośrednie – to raczej hasła, które sugerują co się może w danej lokacji zdarzyć.
Mimo tych niedociągnięć, Airhead oferuje bogate i angażujące doświadczenie, które stanowi połączenie wyzwań logicznych z platformową zręcznością. Gra zmusza do myślenia i planowania, jednocześnie zapewniając dużą dozę satysfakcji z każdej pokonanej przeszkody. Po godzinie “poznawania gry” nieodłącznym towarzyszem staje się mapa, która sugeruje w którym kierunku mamy podążać będąc cały czas strofowanym niskim poziomem tlenu.
Podsumowując
Mimo, że podczas gry w Airhead mogą trafiać się momenty frustracji (związane z trudnością niektórych łamigłówek), gameplay oferuje przyjemne i wciągające doświadczenie. Specyficzna grafika i intensywna rozgrywka sprawiają, że jest to tytuł, który z pewnością zasługuje na uwagę miłośników gier indie oraz fanów gatunku.
Airhead: to przykład gry, która, pomimo drobnych niedoskonałości, potrafi zaangażować gracza na wiele godzin mimo swojej prostej budowy i bardzo oryginalnej stylistyki. – Maciej Wojtoń