Recenzja gry Bears in Space

Bears In Space to karykaturalna strzelanka pierwszoosobowa typu bullet-hell, w której gracz wciela się w Maxwella Atoma, byłego kosmonautę, którego DNA zostało połączone z materiałem genetycznym niedźwiedzia. Gra oferuje pełną energii rozgrywkę z dużą dawką humoru. Gracz przemierza różnorodne lokacje, walcząc z hordami robotów, jednocześnie szukając drogi powrotnej na Ziemię.

Mechanika rozgrywki

Bears In Space to produkcja nastawiona na dynamiczne pojedynki falami sprytnych robotów, korzystanie z różnych broni oraz gadżetów w niekończącej się fali pocisków i eksplozji. To bardzo emocjonujący tytuł, w którym liczy się każdy odskok, przeładowanie i dostępność amunicji. Gracz ma do dyspozycji podwójne skoki, doskoki oraz uniki, co pozwala na efektywne manewrowanie w starciach z przeciwnikami.

Z poziomu na poziom starcia są coraz bardziej wymagające, a brak szybkiego zapisu może frustrować przy kolejnej przegranej walce z hordą maszyn. Na szczęście mamy kilka udogodnień w opcjach aby dostosować trudność do własnych preferencji.

Przeciwników jest dużo, sklepików z bronią i amunicją mało, a droga do domu jest daleka (przynajmniej 12h ostrzeliwania wrogich jednostek). Określenie Bears in Space bullet-hell nie jest przypadkowe.

Moc misia w Bears In Space

Unikalnym elementem gry jest możliwość przemiany w niedźwiedzia po zjedzeniu garnca miodu. Taka przemiana daje graczowi dostęp do potężnych ataków, jak rozszarpywanie przeciwników niedźwiedzimi szponami oraz opanowanie sztuki walki miś-fu. Ta mechanika jest czymś w rodzaju trybu Histerii w Alice: Madness Returns czy podobnych power-upów z bardziej znanych shooterów.

Przygoda pełna humoru

Fabuła Bears In Space jest szalona i pełna humoru. Gracz spotyka na swojej drodze różnorodnych bohaterów, każdy z własną osobowością i historią. Humor w grze jest wszechobecny, często nawiązując do różnych mediów i kultury popularnej. Niemniej jednak, styl może nie przypaść do gustu wszystkim gdyż niektóre żarty są dość subtelne, a inne naprawdę dosadne.

Gra oferuje liczne wątki poboczne, sekrety oraz przedmioty do zebrania. Odkrywanie tych elementów jest naprawdę przyjemne i pozwalając graczom na dłuższe zanurzenie się w świecie gry. Wyzwania takie jak pieczenie ciasta czy walka z duchami urozmaicają główną linię fabularną, czyniąc ją bardziej interesującą.

Oprawa audiowizualna

Bears In Space wyróżnia się kolorową, karykaturalną grafiką, która idealnie oddaje humorystyczny ton gry. Styl graficzny jest spójny i przyciągający wzrok, a lokacje są różnorodne. Wizualnie gra przypomina produkcje z dawnych lat, wygląda trochę jakby była zbudowana z gotowych assetów pozbawionych detali ale zakładam, że zabieg był celowy, gdyż już na początku dostajemy informację, że za produkcję odpowiada zaledwie 3 osoby, które pracowały w pocie czoła przez 7 lat, a wątpię, że przez taki czas, nikt się bardziej nie zaopiekował wyglądem lokacji czy przeciwników.

Jest pstrokato, kolorowo i dosyć kanciasto, widać dużo inspiracji retrofuturyzmem i takimi tytułami jak Ratchet & Clank, Doom czy nawet Serious Samem.

Muzyka w Bears In Space jest wyjątkowa, z kilkoma naprawdę dobrymi kawałkami, które idealnie wpasowują się w intensywne walki. Dźwięki broni oraz otoczenia są dobrze dopracowane, choć czasami mogą być nieco irytujące. Ogólnie oprawa dźwiękowa przyczynia się do tworzenia atmosfery gry, a dialogi mimo, że trochę wymuszone – świetnie uzupełniają produkcję ze specyficznymi żartami i historiami.

Bears in Space na Steam Decku

Gra działa sprawnie na Steam Decku, tytuł został również zweryfikowany pod kątem grywalności i oferuje intensywną strzelankę w 60kl/s. Sterowanie jest intuicyjne i dobrze przystosowane do przenośnej konsoli ale jak to w strzelankach bywa, celowanie może niektórym sprawiać problem, szczególnie podczas kolejnych hord robotycznych przeciwników.

Podsumowanie

Bears In Space to bardzo ciekawa gra, z jednej strony oferuje pełną akcji i humoru rozgrywkę na kilkanaście godzin, z drugiej czuć przeładowanie nostalgią do popkultury minionych epok. Osobiście nie lubię takiej stylizacji na “gołe assety” ale fani boomer-shooterów powinni być zadowoleni.